piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 3

  Potrąconą dziewczyną jest Camila T. (17 l.) Pochodzi z Buenos Aires...

    Co?! Moja Cam mniała wypadek muszę do niej jechać. Mam nadzieje że nic jej nie będzie.

Narrator:
  Chłopak jednak nie doczytał artykułu do końca. To jest jego treść
Jej rodzina jest przy niej w szpitalu.
   Sprawczyni wypadku przebywa tymczasowo w więzieniu. Natalia R. (17.l.) oczekuje na proces.
   Mamy podejrzenie, że kobiety się znały. Jednak Natalia mówi, że nie zna Camili.
   Więcej informacji na ten temat za tydzień.

Maxi:
   Dobiegłem do szpitala na korytarzu stała rodzina mojej ukochanej.
   Podeszłem do nich. Mama dziewczyny patrzyła przez szklane drzwi. Wolno podszedłem do niej.
    Przez szybe, zobaczyłem Camile obok niej stał jakiś chłopak. Nie mogłem go rozpoznać. Chyba go nie znam. Czy łączy go coś z Camilą? Jak tak nie mogę wyznać jej moich uczuć. Ona zasługuje na miłość. Ten chłopak pewnie ją kocha. Nie zrani jej tak jak ja to zrobiłem. Może zadzwonie do Violi i Fran.
Rozmowa telefoniczna
-Hej Maxi.
-Hej Viola jest przy tobie Fran.
-Tak, a o co chodzi?
-To przyjedź z nią do szpitala.
-Dlaczego? Coś się stało?
-Cami potrąciła ciężarówka. Jej stan jest bardzo ciężki.
-Dobra za chwilę będziemy.

Violetta:
-Fran jedziemy do szpitala.
-Dlaczego, a co się stało?
-Cami. Ona... ona... mniała wypadek.
   Po tych słowach zaczęłyśmy płakać.

5 minut później.
  Jestem z Fran już w szpitalu. Podczas drogi moja przyjaciółka dzwoniła do naszych przyjaciół.
   Teraz jesteśmy wszyscy na korytarzu.
   W sali Camili przebywa jakiś przystojny chłopak. Nie poznaje go, ale naprawdę jest ładny. Chociaż wiadomo ładniejszy jest mój kochany Leon. On jest najlepszym chłopakiem na całym świecie.

Francesca:
   Mam nadzieje, że nic się nie stanie, Camili. Kto spowodował ten nieszczęsny wypadek. Powinna ta osoba pójść siedzieć.
    Camila chyba znalazła sobie chłopaka. Jest bardzo przystojny. Chciałabym go poznać, niestety przecież nie odbije chłopaka mojej przyjaciółce.
     On ma takie ładne oczy, włoski mi się dobrze układają.
    Może do niego podejdę. Porozmawiam z nim. Co tam idę.
-Hej. Jestem Fran przyjaciółka Camili.
-Hej. Jestem...
*************************************
   Wiem bardzo nudny rozdział i krótki.
   Ten rozdział dedykuje Weronice ponownie.

1 komentarz:

  1. Po pierwsze NUDNY? Serio?
    Nudna to jest matematyka.
    Nudny tak się zastanawiam czy wiesz co to znaczy?!
    Yyy chyba nie!
    a to jest cudowne, piękne, wyjątkowe aww
    Naty sprawczynią wypadku heh dobrze podoba mi się
    Kim jest ten chłopak? Hmm
    Nie mam zielonego pojęcia
    Biedna Cami mam nadzieję, że wyzdrowieje
    Serio za te moje dziwne komy nie zasługuje na dedyk
    ale dzięki na serio to bardzo miłe
    No i wyszedł długi kom nie moja wina, tylko twoja
    Za dużo emocji we mnie wzbudziłaś ten rozdział mi się po prostu bardzo spodobał i jeszcze mówi, że jest nudny pfff

    OdpowiedzUsuń